Witajcie:)
Miałam wczoraj napisać post,ale tak się złożyło że nie dałam rady :p
To wszystko przez tą pogodę:) Też byliście ospali i nic się wam nie chciało:)?
Dzisiaj też tak miałam:) No ale trochę się poruszałyśmy na dworze i już było ok:)
Obiecałam napisać swoją opinię na temat pilnika elektrycznego z Biedronki:)
A więc tak:
- ma fajny kształt i dostępne kolorki:)-fiolet i róż
- ma grube ziarna na nasadce pilingującej co daje super efekt:)
Skóra jest gładsza niż po użyciu zwykłego pilnika:) A poza tym zajmuje to mniej czasu:)
Co więcej pilnik delikatnie masuje skórę, więc poprawia to mikrokrążenie:)
Myślę , że spokojnie mogłabym polecić:)
Jutro wybieramy się z małą na przegląd zespołów weselnych i pokaz sukien ślubnych:)
Nie myślcie że zamierzam wyjść za mąż;) Jeszcze nie teraz;) Ale z domu trzeba się gdzieś czasem ruszyć:P
Opisałabym wam trochę mojego życia, co się działo i wogóle przemyślenia o tym,ale ten blog nie jest od tego:)
Trochę prywatności też trzeba;)
No to chyba tyle na dzisiaj:) DOBREJ NOCKI :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz motywuje, także jeśli już oglądasz post to zostaw ślad po sobie:)
Dziękuję:*