Wafelki:)

Cześć:)


Siedzę sobie przed komputerem, zajadam wafle ryżowe i zastanawiam się o czym dzisiaj napisać:)

Inne dziewczyny mają masę pomysłów-są już trochę w tej 'branży', więc wiedzą czego czytelniczki oczekują:)

Napewno fajnych stylizacji, które można podpatrzeć;) Czego jeszcze? Może jakichś opowieści z życia blogerki:)?
U mnie zazwyczaj nic ciekawego się nie dzieje, a i nie o wszystkich sprawach się tu pisze:)

Wczoraj byłam z Amelką i mamą nad jeziorem Husynnym. Pojechałyśmy akurat tam, bo miała być fajna impreza. Owszem była. Ale po godzinie spacerowania, oglądania występów postanowiłyśmy wracać.

Nadchodziła straszna burza,zaczął nawet wiać silniejszy wiatr.

No i tak się skończyło nasze 'imprezowanie'. Ale wracając do domu wstąpiłyśmy na lody i każdej z nas poprawił się humor:)

Przypomniało mi się coś:) Miałam napisać dlaczego mnie ostatnio nie było. Otóż musiałam pójść do szpitala na kilka dni na szczegółowe badania. Nudziło mi się trochę, mogłam coś napisać. Ale co można ciekawego napisać ze szpitalnego łóżka?:) A  poza tym, to internetu za bardzo nie miałam, szpitalne wi-fi nie było dostępne, a inne były słabe:)  Tylko czasem był zasięg i zaglądałam co się dzieje ciekawego;)

Mam jeszcze parę zdjęć z ostatniej sesji:)

Przedstawiam wam moją stylizację:

Koronkowa bluzeczka i jeansowe spodenki(przerabiane przeze mnie:))

Tak mało zdjęć bo tyle zdążyliśmy zrobić przed deszczem:D

DOBRANOC:* Buziaki;)